sobota, 4 lutego 2012

Trochę przeszłości :p

Siemano. :D

Dzisiaj troszkę przeszłości :D:D Na życzenie pani Anety Osicy opowiem historię, która miała swe początki w wakacje około 4 lata temu :D Z Anetą umówiłyśmy się nad stawami w Kulkach, no więc kąpiemy się- ja umiem pływać, Aneta nie bardzo ;>  I nagle przyjechali, tak po prostu przypadkiem bracia cioteczni Anety :P Zaczynają się kąpać no i oczywiście jak w każdej historii, która odgrywa się nad stawem.. Aneta podeszła do mnie, no ale straciła grunt pod nogami, więc trzymała się mojej głowy -_- Na szczęście byli z nami rodzice i jakoś mnie wyciągnęli. haha. Na szczęście nic mi nie było- trochę za dużo wody się opiłam i koniec :D A jak jestem już w temacie Anety to napiszę jak się poznałyśmy :D
  Przedszkole gminne klasa Zuchy-Zerówka:
- Dzieci! Zbieramy zabawki i siadamy w kółeczku! -pani
-Ej, Agnieszka chodź może siądziemy tam.. -ja.
-No dobra.. -odpowiedziała Agnieszka
- Dzieci, zobaczcie na pierwszy obrazek, co widzicie?-pani
Otwieram książkę, patrzę i dyskretnie zerkam do książki nieznajomej koleżanki(Anety)
- Gap się do swojej książki !- powiedziała Aneta
- Dobra, ale jak się nazywasz?
- Aneta.- po czym odwróciła się w drugą stronę.
No, są różne sposoby poznawania innych :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz