czwartek, 29 grudnia 2011

Święta , święta i po świętach ...

Heej ; ]
Jak tam po świętach ? U nas okeyy ;D Była Wigilia , potem prezenty . Kolejne dwa dni to odwiedzanie rodziny i wielogodzinne siedzenie przy stole... eh , jakoś trzeba było to siedzenie wytrzymać . A teraz mamy wolne i odpoczywamy od szkoły. Śpimy do 12 i leniuchujemy ;> . 28 grudnia był Dzień Pocałunku ;) . Następny post napiszemy pewnie dopiero w 2012 roku ;p
A teraz świąteczny kawał :

Przed świętami św. Mikołaj rozdaje prezenty na ulicy. Jasio po otrzymaniu jednego z nich mówi:
- Święty Mikołaju, dziękuję ci za prezent.
- Głupstwo - odpowiada święty Mikołaj. - Nie masz mi za co dziękować.
- Wiem, ale mama mi kazała.


___________________________________________

Na koniec życzymy Wam udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku ! ; D

Kaśka & Duśka

czwartek, 22 grudnia 2011

Ostatni dzień w szkole w tym roku

Siemaa.

Dzisiaj na przerwach były takie luzy. :D Śpiewaliśmy kolędy na przerwach, a na koniec dnia nasza pani dyrektor ogłosiła Bitwę na Śnieżki ! ♥ Ale było zarąbiście :D Aga jak tam krzaki? Szymon szkoda żywopłotuu :D Normalnie dzisiaj odśnieżyliśmy całą posesje szkoły :P A później angielski.. Dziewczyna w czerwonej pelerynie.. Super film polecam, ymmm. Kasia! Te chipsy za dużo słodyczy kupiłyśmy :D I na koniec dnia Wesołych Świąt.! Ogłaszam Między blogową Przerwę Świąteczną :> Niestety dopiero napiszemy za kilka dni, gdy coś ciekawego zdarzy się w tym naszym krótkim życiu...  Podsumowując WSZYSTKIM WESOŁYCH ŚWIĄT.!

Hej kolęda, kolęda
hej kolędy to czas.
Kto ogrzeje rączęta
kto schronienie mu da.

środa, 21 grudnia 2011

Heeeej kolęda, kolęda !

Siemaa.

Dzisiaj mieliśmy Wigilię klasową. Były różne potrawy : kluski  z makiem, pierogi, śledzie, ciasta, ciasteczka, cukierki, paluszki itp. więc mówiąc ogółem było takie MISZ MASZ. :D Jedliśmy, śpiewaliśmy kolędy i do domu... A wtedy było najfajniejsze :D:D:D huehuehuehuehuehuehuehuehueheuehueheueheuehueheuheueheuehue. Pozdrowienia dla Agi, Oli, Luizy i tam takiego jednego.. Pasek sie nazywa. haha.Ola twoje rzuty śnieżką są po prostu the best. Nie wiem czy dotarły one do połowy ulicy :D Pisaliśmy sprawdzian z historii. <grrr.> Jutro piszemy z matematyki <grrr> A ja poprawiam jeszcze z biologi. :<


_____________________________________________________


Dowcip p. od historii
- Puk, puk !
- Kto tam?
- Na pewno nie Hanka Mostowiak.!

wtorek, 20 grudnia 2011

O ostatnim tygodniu ; >

Siema , dzisiaj dla Was - Kaśka ;D
Będzie tutaj o tylu różnych rzeczach, że nie wiedziałam jaki mam dać tytuł ;) . A więc od początku.
W środę - 14 grudnia byliśmy na wycieczce w Warszawie . Najpierw do Muzeum Sportu i Turystyki , a potem spacer po Starówce , ul. Krakowskie Przedmieście i ul. Nowy Świat. Było superr . ;D Świąteczny klimat , bo przed Zamkiem Królewskim stała wielka choinka . A na Starówce karmiliśmy gołębie . Siadały nam na rękach ! Potem oczywko do McDonald's . Ale najlepiej było w autokarze ;D Wróciliśmy do domu ok. 17. W sobotę o 9 miałyśmy Mistrzostwa Powiatu w Piłce Ręcznej Dziewcząt i zajęłyśmy 1 miejsce ; ) . W niedzielę o 11 znowu mecz , tym razem ligowy . wygrana z Warszawą Ochotą II (24-17). Potem o 14 na Konkurs Kolęd i na 18 do kościoła śpiewać kolędy ... to był ciężki dzień . Poniedziałek - lepiej nie mówić ; / . Ale dzisiaj było zajebiście . ;D Byłyśmy tylko na 2 pierwszych lekcjach - zaj. artystycznych . A potem kolędowałyśmy po okolicznych szkołach , przedszkolach i sklepach ; ) Dostałyśmy mnóstwo cukierków ; P

Dzisiaj jest Dzień Ryby . ;D

________________________________________________

W kominku płonie płomień. Przed kominkiem, na bujanym fotelu siedzi dziadunio. Wokół dziadunia siedzą wnuczęta i słuchają jego historii:
- Jak byłem młody, pojechałem na safari. Niestety, zepsuł mi się samochód. Wziąłem strzelbę, i zacząłem przemierzać sawannę pieszo. Nagle z wysokiej trawy wyskakuje na mnie lew. Mierzę do niego z karabinu, strzelam... Niestety karabin nie był nabity. No to ja zaczynam uciekać. Lew coraz bliżej. Dobiegam do wielkiego baobabu. Odwracam się, widzę, że lew jest coraz bliżej. Gdy był tak blisko, że widziałem jego ślepia, lew wyskoczył. Zesrałem się...
- Nic nie szkodzi dziadku - odpowiadają wnuczęta - każdy w takiej sytuacji by się zesrał.
- Nie, nie wtedy. Teraz się zesrałem.

Pozdro.
Kaśka & Duśka

wtorek, 13 grudnia 2011

O rozdaniu nagród.

W niedzielę 11.12.11 roku zespołem TakToMy zajęłyśmy 1 miejsce w Powiatowym Przesłuchaniu Kolęd :)
Odbierałyśmy nagrody i śpiewałyśmy, przyszło bardzo, bardzo, bardzo dużo ludzi. Nawet my musiałyśmy stać xd Na koniec wszyscy finaliści zaśpiewali razem kolędę. :D Koooniec. 

Szkolne dni nudów. xd

Siemaaa. 

Huehuehuehuehue. Zgadnijcie kto dzisiaj pisze ?  - Ja.! No więc pisze ja. Dnia 9.12.12 był Dzień  Dziewic. ^^ Bez komentarza.  Właśnie w tym dniu Duśka miała 7 razy czkawkę.! Ona się kiedyś zaczkawkuje na śmierć. :D Huehue. W piątek nagrywaliśmy też teledysk do piosenki napisanej przez naszego pana od j.angielskiego pt. "Marry Christams"  O szczegóły  nie pytajcie <nie powiem>
W niedzielę był mecz ligowy z Płockiem. Wygrałyśmy 1 bramką, a to najlepsza drużyna w lidze. <jupi> A dzisiaj wygrałyśmy awans do walki o 1 miejsce Mistrzostw Powiatu w piłce ręcznej. :) Jutro mamy wycieczkę do Warszawy :D:D:D:D Więc raczej nie napiszemy bloga:< Ale w czwartek opiszemy wam całą wycieczkę włącznie ze szczegółami :D Dzisiaj Dzień Księgarza i Telewizji dla Dzieci, a 17.12 jest Dzień bez Przekleństw. Huehueh.

____________________________________________________


Są trzy sklepy.
Jeden jest Polaka, drugi Ruska i trzeci Niemca.
Do sklepu Ruska przychodzi diabeł i mówi:
- Chcę kupić 3 kilo nihuja, a jak nie masz to cię zabiję.
Rusek szuka ale nie znalazł, więc go zabił.
Następnie idzie do Niemca i mówi:
- Chcę kupić 3 kilo nihuja, a jak nie masz to cię zabiję.
Niemiec szuka, ale też nie znalazł, więc go zabił.
Idzie do Polaka i mówi:
- Chcę kupić 3 kilo nihuja, a jak nie masz to cię zabiję.
Polak myśli i w końcu mówi do diabła:
- To choć ze mną na chwile.
Zaprowadził go do piwnicy, zgasił światło i mówi:
- Widzisz coś?
- Nihuja

- To bierz 3 kilo i spadaj. 

       Pozdro Kaśka&Duśka

środa, 7 grudnia 2011

Mikołajki i wycieczka xd .

Heeej ;)
We wtorek były Mikołajki ! Niestety u nas w klasie nikt nie losował komu ma kupić prezent-zamiast tego mamy wycieczkę do Muzeum Sportu 14 grudnia ^^.
Na zajęciach artystycznych śpiewaliśmy kolędy i piosenki świąteczne. Potem zaczął padać ŚNIEG ! ♥ (ale po 5 minutach przestał ;<) Na polskim przyszedł do nas Św. Mikołaj i dostaliśmy po snickersie . ;D No i potem był jeszcze w-f i sprawdzian z geografii . ; /
Dzisiaj na dwóch pierwszych lekcjach - angielski . Pozdro dla p. Wysockiego ;) Nakręcaliśmy teledysk do 'Merry Christmas' , a potem śpiewaliśmy ją na korytarzu i w pokoju nauczycielskim. Jak zaczęliśmy śpiewać to znowu zaczął padać śnieg ! Przez chwilę leciały ogromne płatki, a za chwilę już w ogóle nie padało ;( Ale przed szkołą na placu było biało ;D . Później pojechaliśmy do Mińska Maz. do szkoły muzycznej na przedstawienie 'Zemsta' . Trochę nam się spać chciało, ale ogólnie było OK.

Dzisiaj jest Międzynarodowy Dzień Lotnictwa ;D
_________________________________________

Trzy żółwie idą przez pustynię i niosą arbuza. Strasznie się zmęczyły więc zrobiły sobie postój. Nagle jeden żółw mówi:
- Chłopaki, zjedzmy tego arbuza, jestem głodny!
Na to drugi żółw:
- Nie, przecież nie mamy wody, a jedzenie bez wody jest bez sensu!
- Zaczekajcie tutaj a ja pójdę po wodę, ale nie jedzcie arbuza!
Żółwie czekały,... i czekały... Minęły 3 długie lata. W końcu jeden żółw mówi do drugiego:
- Stefan, zjedzmy tego arbuza, bo Mietek już chyba nie wróci!!!
Już mają kroić arbuza i wtem z krzaków wychodzi trzeci żółw i mówi:
- Oj, bo nie pójdę po wodę!!!

Pozdro.
Kaśka & Duśka

poniedziałek, 5 grudnia 2011

Konkurs, Pizza i troche zabawy. ^^

Siemaaa.

Więc tak.. Zacznijmy od tego, że dostałam 5 z fizyki.! <szpan>  Byłam dzisiaj na Przeglądzie Kolęd i Pastorałek w Mińsku Mazowieckim. :> Wyniki chyba jutro. Razem z Anetką, Agą, Natalką, Malwiną, Martyną, Oliwią, Magdą, Martą, Klaudią, Kingą i Kasią byłyśmy na pizzy. :D Martyna ty niezdaro. :PP Natalia uzbierała z hmm. resztek(?) dziewiąty kawałek pizzy. ( Nie wnikajmy w szczegóły)  Pytanie przewodnie dnia: Czemu Kebab jest w  tym samym budynku co sklep ze zwierzętami? A w pobliżu apteka, sklep z narzędziami i biuro rachunkowe? Jutro MIKOŁAJKI , ciekawi prezentów ? Jako klasa nie będziemy mieć Mikołajek ze względu na wycieczkę w tą środę. :D

______________________________________________________

Byk Byk (19.IV - 19.V)


Wdzięk powiatowego Casanovy i skłonności homoseksualne. Niczym nie zmącone przekonanie, że jest pępkiem świata. Lubi mizdrzyć się zarówno przed lustrem jak i w pracy. Najbliższą rodzinę terroryzuje od urodzenia do późnej starości. Nigdy niczego nie czyta, choć o wszystkim ma z góry wyrobione zdanie. Poci się.
__________________________________________________________

Rak Rak (21.VI - 21.VII)


Szkoda słów... Nie pomoże nawet oddział zamknięty. Urodzeni pod znakiem Raka oszukują na każdym kroku, zdradzają, uwielbiają podłożyć świnie. Rakom nie można Wierzyc nigdy i w niczym. Jeśli np. Rak mówi, że ceni sobie twoją przyjaźń, to można być pewnym, że przed godziną napisał do szefa donos. Raki stale komuś czegoś zazdroszczą, a po dwudziestym piątym roku życia łysieją, garbią się i tracą zęby. Słusznie zresztą.


_____________________________________________________________


Bliźnięta Bliźnięta (20.V - 20.VI)


Ludzie spod tego znaku w ogóle nie osiągają dojrzałości zarówno intelektualnej, jak i uczuciowej. Jedyne co naprawdę potrafią, to raz w tygodniu wypełnić kupon Toto-lotka. Niezdarnie to ukrywają, ale największa przyjemność sprawia im dłubanie w nosie. Zapraszając takiego do domu należy pamiętać, ze kradnie i koniecznie przed wyjściem zrewidować.

 ____________________________________________________________





Pozdro  Kaśka&Duśka



piątek, 2 grudnia 2011

Geniuś lubi się włamywać :D

no to tak na wstępie mówiąc to pisze I. Strzeszewska, elobelo. no i jak już się włamuję to przydałoby się łaskawie coś napisać :D
kocham Kazika <3 
kocham Dusię <3
hahahahahahaha, nie no, tak się niefortunnie złożyło, że siedzę sobie kulturalnie na łóżku i wpierdalam czekoladę, mam całą dla siebie więc może się najem, no i nikt do mnie nie pisze, nikt mnie nie kocha :< tylko dziś pisałam z Weroniczką moją <3 no i z Wójcikową, która się pytała czy jadę na koncert z nimi. no i dobra, miało być zajebiście, fajnie, elegancko, ale oczywiście mamusia mi nie pozwala, bo za starzy, 1 liceum, no przesadza, jak ich lubię - znam to chyba mogę jechać, no i się wkurwiam, no i lubię zaczynać ciągle zdania od ' no '. no taka dzika natura mi się wrodziła kur.. pip! ALE PRZECIEŻ TO JEST KONCERT MAŁPY :< najzajebistrzego rapera w dziejach i w ogóle, więc mam pomysła, że jeszcze dziś namówię Kazika, że ze mną pojedzie : > i na pewno jedzie, bo musi, a jak nie pojedzie to się obrażę i dupa 

chyba naruszam regulamin przekleństwami, ale kurwa muszę wyładować się gdzieś, bo jestem zdenerwowana, no i zabiję się chyba, smuuutno mi i czekam aż ktoś do mnie napiszę, bo nudno :<

TAK SOBIE WŁAŚNIE PATRZĘ I WIDZĘ, ŻE MOŻNA ZMIENIAĆ KOLORY NAPISÓW : )

odpowie - klikać, pytać
fotoblog - coś podobnego do bloga, hahahaha
Onar - Osobiście - muzyczka <3

czwartek, 1 grudnia 2011

Drum, drum.

Siemaaa. :D

Dzisiaj nie działo się nic ciekawego. W szkole miałam dzwonek na lekcje 8.50, przyszłam 8.49 xd Miałam sprawdzian z fizyki, kartkówkę z niemieckiego, Kasia miała czytanie tekstu z rosyjskiego na ocenę. : >
A teraz przedstawię wam fragment wypowiedzi administratora fan page POZIOM 2.0 na Facebooku. "Adam Sztaba opowiada o musicalu Kolęda - Nocka. Pamiętając niedawny sukces spektaklu „Boska!” (2,7 mln widzów, nie jest to co prawda 8,3 mln, jakie zebrała śmierć Hanki M. ale i tak, wynik jak na teatr telewizji imponujący)" Czy wy to rozumiecie? Śmierć Hanki M. w serialu "M jak Miłość" oglądało 8,3 mln widzów :D
Dzisiaj jest podobno Dzień kopania w tyłek ^^ A jutro jest Światowy Dzień Walczenia z Uciskiem.! Nie uciskujmy koleżanek i kolegów :PP

_____________________________________________________________

Dzisiaj zamiast kawału będzie Humorystyczny Horoskop. 

Baran Baran (20.III - 18.IV)


Urodzeni pod tym znakiem są z natury rzeczy ociężali umysłowo i z trudem uczą się najprostszych czynności. Tylko długotrwałym biciem można Barana skłonić do przyswojenia minimum wiedzy (tabliczka mnożenia, wyjątki na "RZ."). Ludzie spod tego znaku z powodu swojej tępoty dezorganizują wszystko w pracy, dzięki czemu awansują szybko na wysokie stanowiska. W kontaktach towarzyskich Barany są z reguły niezmiernie uciążliwe i z powodu najmniejszego pretekstu, a nierzadko i bez, wywołują karczemne burdy i bijatyki. Na szczęście żyją krotko.